|
www.fotografia.fora.pl forum I roku studiów zaocznych WSSiP |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camparis
Administrator
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: studentka
|
Wysłany: Nie 23:11, 09 Lis 2008 Temat postu: mali mistrzowie holenderscy - do martwej natury |
|
|
gerwazy.lo3.wroc.pl/~pszewcz/malmistrz.doc
oraz fragment dotyczący martwej natury:
MARTWA NATURA
- w połowie XVII w. w gwarze malarzy holenderskich pojawia się termin Stilleven to znaczy ‘ciche życie’. Stąd wywodzą się określenia angielskie i niemieckie: Still life i Stilleben.
-walory czysto malarskie: zestawienia kolorystyczne (fioletowe winogrona + zielona kapusta, czerwień ugotowanych raków + biel pietruszki itd.); efekty światłocieniowe, światło odbijające się od szklanej powierzchni pucharu czy cynie dzbanów
-martwa natura jako samodzielny rodzaj pojawia się w Niderlandach pod koniec XVI w. Były to najczęściej albo bukiety kwiatów, albo zastawiony stół. Nieco później pojawił się trzeci rodzaj tego gatunku malarskiego: martwa natura dydaktyczna, moralizująca, tzw. Vanitas, której głównym ośrodkiem była Leyda.
-dochodzi do pewnej specjalizacji terenowej: Ultrecht – kwiaty; Haga – kwiaty, raki i ryby; Amsterdam – owoce, jarzyny; Haarlem – zastawy stołowe z przygotowanymi potrawami
-najważniejsi malarze martwych natur: WILEM CLAESZ HEDA, PIETER CLAESZ, WILLEM KALF
MARTWE NATURY Z KWIATAMI i OWOCAMI
-„specjalistami od kwiatów” byli Flamandowie, jednak w Holandii temat ten także cieszył się dużym zainteresowaniem
-najwcześniejsi przedstawiciele gatunku: Anthonis Bosschaert (ok. 1568-1621), Balthasar van der Ast (1593-1657); styl ich obrazów można określić jako „naiwny realizm”. Chociaż przedstawiali oni kwiaty z niezwykłą drobiazgowością i pieczołowitością, to jednak najprawdopodobniej nie malowali ich z natury. Świadczy o tym fakt, że na jednym obrazie pojawiają się kwiaty, które nigdy nie kwitną równocześnie.
-Jan Davidsz. de Heem – specjalizuje się w efektownym układzie kolorystycznym owoców I kwiatów
MARTWE NATURY Z POSIŁKIEM
-w latach 30. XVII w. w Holandii obrazy z kwiatami wychodzą z mody, pojawia się za to wiele martwych natur przedstawiających jedzenie oraz zastawę stołową
-realizm optyczny → działają ma wszystkie zmysły widza
-na ogół przedstawiają owe posiłek niedokończony: niedopite wino, nadkrojona cytryna, napoczęte ostrygi, wywrócona szklanka
-kompozycja: wszystkie te martwe natury ustawione są zawsze na skraju stołu, zbiegającego się z dolną krawędzią obrazu, na szarym tle.
-najczęściej przedstawiane przedmioty to: szklane puchary o guzowatym uchwycie (tzw. roemery) , cynowe talerze, dzbany, kubki, fajanse z Delft, czasem długie białe fajki piankowe
-najczęściej przedstawiane smakołyki to: ryby, skorupiaki, owoce, zwłaszcza cytryny
-układ tych przedmiotów jest pozornie niedbały, jednak w rzeczywistości jest on przemyślany i skonstruowany z wyjątkową perfekcją
-czołowi malarze tego gatunku: WILEM CLAESZ HEDA (1593-1682?), PIETER CLAESZ (1597-1661), WILLEM KALF (1619-1693)
MARTWE NATURY VANITAS
-Jan WEENIX - chętnie maluje zapasy w spiżarni, a także martwą zwierzynę
-gatunek ten uprawiano przede wszystkim w Leydzie, mieście uczonych humanistów
-zespół przedmiotów o znaczeniu alegorycznym , przypominający o krótkości życia, marności przemijania, memento mori
-typowe rekwizyty: czaszka, bańka mydlana, zgaszona świeca, motyl, klepsydra lub ukryta symbolika: robaczywe owoce, stłuczone szkło, porzucone wiole o zerwanych strunach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Max
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: student
|
Wysłany: Pon 14:37, 10 Lis 2008 Temat postu: Jeszcze parę nazwisk |
|
|
Dodam jeszcze kilku:
Abraham van Beyeren
Frans Snyders
Paul de Vos (nie mylić z bratem, Cornelis'em)
Jan Fyt
Cała masa wzorów do naśladowania w Googlach, w zakładce grafika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miki_Gos
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Częstochowa Płeć: student
|
Wysłany: Wto 20:21, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie Trza się za to poważnie zabrać, bo widać, że gościu ma bzika na tym punkcie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camparis
Administrator
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: studentka
|
Wysłany: Czw 13:47, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W tym numerze gazety "Fotografia i aparaty cyfrowe" jest kilka sesji martwej natury, wraz ze wskazówkami jak je wykonać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli nie zapomnę to przywiozę na zlot czarownic 6-7 grudnia.
(ale na 90% zapomnę )
Ostatnio zmieniony przez Camparis dnia Czw 13:48, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|